Jakiś czas temu zorganizowałam w mojej szkole zbiórkę pieniędzy na środki czystości dla dzieci z Domu Dziecka w Krasnem. Zebraliśmy łącznie jak dobrze pamiętam 161 zł i z tego powodu jestem szczęśliwa, choć wiem, że można byłoby lepiej. Z Kraśniakami współpracuję już od 5 lat i muszę przyznać, że jest to naprawdę wspaniały Dom Dziecka. Pani Dyrektor, jest przesympatyczną kobietą z ogromnym sercem. Ofiaruje całą siebie dzieciom i stara się, by dzieciaki miały jak najlepiej teraz i za kilka lat gdy dorosną. Dzięki Pani Dyrektor, gdy przyjeżdżam do nich, nie mam uczucia, że jestem w "Domu Dziecka" tylko czuję, jakbym była w domu w którym jest miłość, ciepło, tolerancja.
Przed zbieraniem pieniędzy, powiedziałam sobie w myślach ,,Damy radę! W liceum ludzie rozumieją co to pomoc innym i nie są samolubni, wiec będzie dobrze", jednak się zawiodłam...
Oczywiście były wspaniałe osoby, które dały nawet po 20 zł, a także klasa która zmobilizowała się i klasowo zebrała po dwa złote od każdego, lecz były też takie osoby, które robiły sobie z tego żarty i nie chcieli wrzucić nawet złotówki. Nie rozumiem takich osób. Myślą, że są lepsi od innych i nie muszą nikomu pomagać. ŻAŁOSNE !
Chciałabym podziękować w imieniu moim i Pani Dyrektor Domu Dziecka w Krasnem,
Uczniom VII LO w Białymstoku, którzy chętnie dołączyli się w tą akcje i pomogli dla dzieciaków. Jesteście wspaniali i mam nadzieję, że dalej będziecie uczestniczyć w zbiórkach charytatywnych. Dziękujemy !
Photo.Vinci
P.S. Zmieniłam kolor włosów! Jak wam się podoba ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz